Konsekwencjalizm kantowski D. Cummiskeya i D. Parfita a autonomia podmiotu
DOI:
https://doi.org/10.14394/etyka.526Słowa kluczowe:
konsekwencjalizm, utylitaryzm, Immanuel kant, imperatyw kategoryczny, racjonalizm światopoglądowyAbstrakt
Standardowy, podręcznikowy wykład etyki ujmuje kantyzm jako formę deontologii. Wpływ na to miał sam I. Kant, który krytykował konsekwencjalizm i bronił prawomocności deontycznych rygorów. Wielu jego kontynuatorów podziela jego opinie, uznając, że etyk-kantysta musi być deontologiem. Jednak kantowski konsekwencjalizm nie jest stanowiskiem wewnętrznie sprzecznym – twierdzą tak m.in. R.M. Hare, D. Cummiskey, S. Kagan czy D. Parfit. W niniejszym artykule przedstawiam sposób godzenia kantyzmu i konsekwencjalizmu, skupiając się na teoriach D. Cummiskeya i D. Parfita. Rozważam również najczęściej stawiany zarzut wobec kantowskiego konsekwencjalizmu, iż nie jest on w stanie oddać kantowskiej idei autonomii i godności. Argumentuję, że nie można stwierdzić, iż konsekwencjalistyczny nakaz, aby w niektórych rzadkich sytuacjach poświęcić jedną niewinną osobę w celu ratowania kilku innych, automatycznie i z konieczności gwałcił kantowską ideę autonomii, jeśli autonomię tę rozumie się nie jako millowską autonomię osób, lecz jako kantowską autonomię zasad.
Downloads
Pobrania
Opublikowane
Jak cytować
Numer
Dział
Licencja
Prace publikowane w czasopiśmie ETYKA udostępniane są na podstawie licencji Creative Commons Attribution 4.0 International (CC BY 4.0). Oznacza to, że Autorki i Autorzy zachowują autorskie prawa majątkowe do utworów i wyrażają zgodę, aby ich prace były zgodnie z prawem ponownie wykorzystywane do dowolnych celów, także komercyjnych, bez konieczności uzyskania uprzedniej zgody ze Autora lub wydawcy. Artykuły mogą być pobierane, drukowane, powielane i rozpowszechniane z zastrzeżeniem konieczności poprawnego oznaczenia autorstwa oraz oryginalnego miejsca publikacji. Autorzy zachowują prawa autorskie do wspomnianych utworów bez innych ograniczeń.